Wyobraźcie sobie taką sytuację: Jestem w sklepie z kryształami, absolutnie w swoim żywiole, otoczona kamieniami o różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Gryzelda, moja kotka, na pewno próbowałaby się po nich wspinać, gdyby tam była! Ale w tym rzecz – zauważyłam, że my, miłośniczki kamieni, często mieszamy nasze „magiczne kamienie” z tymi „szlachetnymi” i „półszlachetnymi”. To...